Nasza Sawanna

Akiria

Tu uczę jazdy konnej. To co Uru?? Następna lekcja?

Uru

<przychodzi>
<siada>
Taaak! xD

Akiria

No to co? Uczymy się kłusu anglezowanego? Kłus! *kuc kłusuje* Puść wodze. Stop!. Najpierw na sucho: podnocisz biodra do gury i lesiutko w przód. Troche wyżej, by tylnie łapy były proste. Dobra, teraz w stępię, anglezuje się w kłusie bo wybija, ale chce zobaczyć czy załapałaś

Uru

Akiria

Dobrze! Teraz w kłusie. uść wodze i przednie łapy na biodra. Kłus! *koń kłusuje, a Uru anglezuje* Dobrze! Stop! Teraz pokarze ci jak trzymać wodze: chwyć w łapy wodze by kciuki były przodem do głowy konia, a teraz mały palec wyjmij i daj pod wodze. I teraz łape skieruj troche do środka.

Uru

Akiria

Teraz Kłus! Anglezuj! anglezuj! Dobrze!

Uru

Czemu on nie chce jechać szybciej?
<look na Akirię>

Akiria

Naciśnij toche mocniej łydką. Dobrze! Teraz bez laży. Naucze cię kierować koniem: w prawo ciągniesz lekko dwiema łapami w prawo, w lewo tak samo tylko, że w lewo, stop jest wtedy gdy odchylisz się troche do tyłu i ściągniesz wodze, w łusie trzeba mocno usięść w siodle i tak samo odcholić się troche do tyłu i ściągnąć wodze

Uru

<cięgnie lejcami w prawo>
Nooooo skręcaj...

Akiria

Naciśnij toche mocniej łydką. Dobrze! Teraz bez ląży. Naucze cię kierować koniem: w prawo: ciągniesz lekko dwiema łapami w prawo, w lewo tak samo tylko, że w lewo, stop jest wtedy gdy odchylisz się troche do tyłu i ściągniesz wodze, w łusie trzeba mocno usięść w siodle i tak samo odcholić się troche do tyłu i ściągnąć wodze

Uru

<ciągnie za lejce>
Wroar...on nie chce skręcić..

Akiria

Lżej. A przy skręcie jeszcze musisz docisnąć wewnętrzną łydkę

Uru

<wykonuje skręt>
Hmm..
<dociska kuzyka i pędzi galopem>
Jeeeee Wesoly

Akiria

Stop! Jeszcze nie galopuj! Teraz naucze cię galopu (to troche za szybko, ale tu mozna sobie czas nauki przyśpieszyć Wesoly

). Galopuje się w pół siadzie: siędzisz prosto i lekko pochylasz sie do przodu, ale nadał masz proste plecy, teraz lekko podnosisz sie, ale leciutko i troche przesuwasz się na przednim łęk (blizej głowy konia)

Uru

<robi tak jak mówi Akiria>
Jee szybciej,szybciej! Wesoly

Akiria

*wsiada na swojego konia* No to Co?? Jedziemy w teren? Ale narazie kłusem

Uru

Dobrze.
<powoli rusza>

Akiria

Stępem! *konie stępują i jedziemy do lasu*

Uru

<jedzie>
Jeeeee! Wesoly