Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teansi Vampire Lioness
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Mroku
|
Wysłany: Śro 19:52, 07 Mar 2007 Temat postu: Jak to było zanim zostałam wampirzycą - Teansi |
|
|
Podejdź bliżej Chanon i usiądź koło mnie, a najlepiej się połóż tak, żeby ci było wygodnie, bo to raczej długa historia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Chanon The Master Vampire of Malkavian
Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 1007 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Nowego Nowego Yorku
|
Wysłany: Czw 11:50, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
*Siada w hamaku*
No, proszę...powiedz mi coś o swojej przeszłości...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Safari Paranoja El leon loco
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 1573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z domu bez klamek (uciekł)
|
Wysłany: Czw 11:50, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
*siada* Też chętnie posłucham.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Teansi Vampire Lioness
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Mroku
|
Wysłany: Czw 19:02, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jest noc...cicha i milcząca, przez krzaki przedziera się postać młodego lwa. Jest zamglona i niewyraźna, ale wiem, że to mój ojciec. Szuka schronienia przed deszczem w starej, opuszczonej i tajemniczej jaskini, o której nie wie, że dzieją się tam dziwne rzeczy. W nocy wstał, aby napić się wody, a kiedy wracał, błękitna aura otaczała jaskinię. Stanął w wejściu i nie śmiał się ruszyć. Nikt nie wie co wtedy widział, nawet ja. Wiem tylko, że to było straszne. Po lesie rozszedł się czyjś głośny i rozpaczliwy krzyk, a potem wszystko zniknęło i znów była ciemność i cisza. Następnego dnia znaleziono w jaskini tylko jedną żywą istotę, leżącą na ziemi, która cała zalana była czarną krwią. Oprócz małego lwiątka nie było tam już nic...nawet ciał, które możnaby pogrzebać.
<urywa i patrzy w milczeniu w ziemię>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Chanon The Master Vampire of Malkavian
Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 1007 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Nowego Nowego Yorku
|
Wysłany: Pią 11:43, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To byłas ty...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Safari Paranoja El leon loco
Dołączył: 27 Lis 2006 Posty: 1573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Z domu bez klamek (uciekł)
|
Wysłany: Pią 12:31, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kontynuuj *zjada winogrono*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Akiria Czarna pani
Dołączył: 22 Paź 2006 Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z lasu cienia
|
Wysłany: Pią 19:33, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
*stoi wcicho w przejściu, po urwaniu histori siada koło Safarina* Mów dalej *mówi cichym głosem by nie zepsuć nastroju*
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Teansi Vampire Lioness
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Mroku
|
Wysłany: Pią 20:54, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak...jakaś młoda lwica, której imienia już nie pamiętam została moją przybraną matką i wykarmiła. Wkrótce potem stado zostało napadnięte przez krwiożercze tygrysy i wygnane z własnej ziemi, byłam wtedy wciąż jeszcze dzieckiem. Tygrysy oczywiście ścigały mnie przez długi czas, usiłując zabić, ale udało mi się jakimś wielkim cudem przed nimi uciec. Pamiętam, że właśnie wtedy ktoś albo coś przyszło mi z pomocą. Niezwykła sprawa, ale zupełnie nie pamiętam co to było jakby mi kto wymazał ten fragment pamięci. W każdym razie zostałam ocalona i aura tajemniczości wędrowała dalej ze mną aż w okolice tych ziem, na których jesteśmy teraz. Tajemniczy przyjaciel urodził się razem ze mną i jest ze mną do dziś, a gdybym miała zginąć on również zginie ze mną i narodzi się po 100 latach jako moje kolejne wcielenie. Naprawdę nie wiem czym jest mój dar, tak bardzo chciałabym poznać jego sekret... <w zamyśleniu kręci kosmyk włosów i przymyka oczy> Podczas wędrówki wiele się nauczyłam, między innymi o medycynie, szamaniźmie i walce. Jeszcze zanim poznałam Chanona posiadłam zdolność przeobrażenia się w żmiję i zabicia jednym tylko ukąszeniem. Dorastałam szybko, coraz piękniejsza i coraz bardziej bystra, wiedząc, że moja podróż wkrótce dobiegnie końca. Przede mną rozpościerała się przecudna kraina Naszej Sawanny. <uśmiecha się> Byłam wtedy właściwie samotniczką i nawet nie oczekiwałam, że Vikka przyjmie mnie do stada, ale ona to zrobiła. W taki oto sposób stałam się jedną z was. Potem, to już wiecie...Chanon dał mi moje drugie wcielenie i jestem w nim aż do teraz. <wstaje> Oto i cała historia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Akiria Czarna pani
Dołączył: 22 Paź 2006 Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z lasu cienia
|
Wysłany: Nie 8:49, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fajne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|